Opalanie w ciąży – tak czy nie?
Zażywanie kąpieli słonecznych to dla wielu osób udany przepis na odpoczynek. W trakcie opalania się możemy nadrobić zaległości w lekturze, zajrzeć do ulubionych czasopism, posłuchać muzyki lub po prostu pozwolić myślom swobodnie błądzić. Należy jednak pamiętać, że nawet jeśli posiadamy dość ciemną karnację i łatwo uzyskujemy efekt przybrązowienia skóry, zachowanie ostrożności jest bardzo istotne.
W okresie ciąży jest to podwójnie ważne. Czy to oznacza, że trzeba całkowicie zrezygnować z opalania? Niezupełnie – to, czy w ciąży można się opalać, w dużej mierze jest uzależnione od etapu rozwoju płodu oraz od stanu zdrowia samej przyszłej mamy. Są przypadki, w których zdecydowanie należy unikać ekspozycji na promieniowanie UVA i UVB, jednak opalanie nie jest dla ciężarnych kategorycznie zabronione.
Jeśli stosujemy się do zaleceń, zarówno ogólnych, jak i naszego lekarza prowadzącego, a przede wszystkim stosujemy odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną, korzystanie ze słonecznej pogody w formie opalania jest jak najbardziej możliwe. W okresie ciąży kobieta, która chce się opalać, powinna wziąć pod uwagę bezpieczeństwo swoje i dziecka, a także wpływ promieni słonecznych na skórę. Zbyt częste i intensywne opalanie może prowadzić do oparzeń i podrażnień, szczególnie jeśli nie sięgamy po krem przeciwsłoneczny z odpowiednio wysokim SPF.
Pozostaje jeszcze inna nurtująca kwestia, czyli opalanie natryskowe a ciąża. W tym przypadku specjaliści są zgodni: opalanie natryskowe w ciąży jest zdecydowanie zakazane. Preparat, który jest rozpryskiwany podczas zabiegu, zawiera chemiczne substancje, które przy nadmiernej ekspozycji mogą być niekorzystne dla zdrowia mamy i płodu. Chodzi tutaj o formę podania - opalanie natryskowe powoduje nadmierne wdychanie substancji.
Opalanie w ciąży – 1. trymestr
Pierwszy trymestr ciąży, który trwa przez 12 tygodni, to w przypadku wielu kobiet dość wymagający i trudny czas. To właśnie wtedy pojawiają się te wszystkie objawy, które zazwyczaj kojarzymy z oczekiwaniem na dziecko, w tym mdłości i ogólne zmęczenie organizmu. W tym okresie płód rozwija się bardzo szybko, ponieważ wykształcają się wszystkie niezbędne do życia organy.
Jak w kontekście pierwszego trymestru wypada opalanie w ciąży? Czy szkodzi dziecku? Niestety stwarza konkretne zagrożenie. Przede wszystkim nadmiar promieniowania UV znacząco utrudnia przyswajanie się kwasu foliowego - substancji absolutnie niezbędnej na tak wczesnym etapie ciąży. Jego niedobór może zaburzyć prawidłowy rozwój dziecka.
Oprócz tego warto zaznaczyć, że działanie słońca i zbyt długie przebywanie w wysokiej temperaturze mogą rozszerzać naczynia krwionośne, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do krwotoku. Przegrzanie organizmu jest szczególnie niebezpieczne właśnie w pierwszym trymestrze ciąży, dlatego w tych tygodniach warto unikać nadmiernych ekspozycji na słońce.
Opalanie się w ciąży – 2. trymestr
Po tym, jak przyszła mama rozpocznie drugi trymestr ciąży, opalanie już jak najbardziej wchodzi w grę. Oczywiście taka forma wypoczynku powinna się odbywać z zachowaniem zasad bezpiecznego korzystania ze słońca. Koniecznie należy stosować produkty z filtrami i nie przesadzać ze zbyt długą ekspozycją na promieniowanie UV.
Co ciekawe, opalanie w ciąży podczas drugiego trymestru może wręcz przynieść pozytywne skutki. Pamiętajmy, że promienie słoneczne sprzyjają syntezie witaminy D, która jest jednym z kluczowych składników dla naszego zdrowia. Niedobór tej witaminy może powodować spadek nastroju u ciężarnej kobiety, w dodatku jej dostarczanie sprzyja wzrostowi i rozwojowi kości u dziecka.
Opalanie w ciąży – 3. trymestr
Czy opalanie w ciąży w 3. trymestrze także jest możliwe? Jak najbardziej. Jeśli przyszła mama nie ma żadnych większych dolegliwości i ciąża przebiega prawidłowo, nie ma przeciwwskazań do tego, aby zażywała kąpieli słonecznych. Należy pamiętać jednak o umiarze i nie przebywać zbyt długo w pozycji leżącej w pełnym słońcu.
Oczywiście w żadnym wypadku nie należy rezygnować ze stosowania kremów do opalania, które chronią przed oparzeniami, ale i wysuszeniem skóry. W trzecim trymestrze wybór odpowiednich kosmetyków z filtrami jest ważny również z innego względu – w związku ze zmianami zachodzącymi w ciele ciężarnej skóra w niektórych miejscach może być nieco rozciągnięta i napięta. Tym samym będzie bardziej podatna na podrażnienia. Krem do opalania w ciąży zmniejsza ryzyko uszkodzenia delikatnej skóry.
Czy można opalać brzuch w ciąży?
To jedno z pytań, które bardzo często zadają kobiety oczekujące dziecka. Poszukując na nie odpowiedzi, można m.in. natknąć się na stwierdzenie, że opalanie brzucha w ciąży może doprowadzić do zagotowania się wód płodowych.
Jest to zdecydowanie mit, co jednak nie zmienia faktu, że rzeczywiście nie jest zalecane bezpośrednie opalanie brzucha w ciąży. Nawet jeśli skrupulatnie aplikujesz produkty przeciwsłoneczne, wciąż istnieje ryzyko przegrzania, które może zaszkodzić nie tylko Tobie, ale i maluchowi.
Dlatego, jeśli nie chcesz całkowicie rezygnować ze złocistej opalenizny w okresie ciąży, warto zatroszczyć się o to, aby ciążowy brzuszek był zakryty. Najlepsze do tego zadania będą wszelkiego rodzaju chusty wykonane z przewiewnych, lekkich materiałów, takich jak bawełna, wiskoza czy len. Dzięki temu zadbasz o właściwą cyrkulację powietrza, a jednocześnie wrażliwa skóra na brzuchu będzie posiadała dodatkową warstwę ochronną. Warto też wziąć pod uwagę zakupienie stroju kąpielowe z dodatkową ochroną UPF (odpowiednik SPF dla ubrań).
Opalanie się w ciąży – jak robić to bezpiecznie?
Odpowiedzialne kąpiele słoneczne to kwestia niezwykle istotna dla naszego zdrowia, a także wyglądu i kondycji skóry.
Ważne jest stosowanie kosmetyków z filtrem. Należy je nakładać na ok. 20-30 minut przed wyjściem na słońce, tak by formuła mogła utworzyć jednolity i trwały film i rzeczywiście zacząć chronić przed promieniowaniem UVA oraz UVB. Pamiętajmy przy tym, że nie tylko skóra na ciele powinna być chroniona, dobrze jest zadbać także o cerę. Jeśli na co dzień sięgasz po produkty kolorowe, świetnym rozwiązaniem będzie krem SPF 50 pod makijaż.
Nie wystarczy jednorazowe nałożenie kremu do opalania w ciąży – aplikację należy ponawiać co 2-3 godziny oraz po każdorazowym wyjściu z wody. W ten sposób wysoka ochrona będzie podtrzymywana cały czas. Z upływem kolejnych godzin właściwości nawet najlepszego filtru przeciwsłonecznego maleją, dlatego naszym zadaniem jest jego reaplikowanie.
Choć wiele osób czerpie przyjemność z opalania i innych aktywności nawet w najcieplejsze dni, nie zapominajmy, jakie skutki może przynieść nadmierna ekspozycja na słońce. Promienie UV znacząco przyspieszają proces starzenia się skóry, są zatem jedną z przyczyn pojawiania się zmarszczek oraz utraty jędrności i elastyczności. Efekty fotostarzenia nie są niestety odwracalne. Do tego często spotykanym problemem są tzw. przebarwienia posłoneczne, których trudno jest się później pozbyć.
Zbyt intensywne i długotrwałe opalanie może też poskutkować oparzeniami, które wiążą się ze sporym dyskomfortem. Dodatkowo, jak zaznaczyliśmy wyżej, przyszła mama powinna unikać przegrzania organizmu.
Skóra nieodpowiednio zabezpieczona przed słońcem może się przesuszać i łuszczyć. Jej bariera hydrolipidowa zostaje naruszona, wobec czego dużo łatwiej o podrażnienia. Pamiętajmy, że u ciężarnych kobiet skóra „pracuje” z podwójną siłą, by dostosować się do rozwoju dziecka, tym samym może być więc wrażliwsza i podatniejsza na uszkodzenia. Dlatego, oprócz kosmetyków z filtrami, nie należy pomijać pielęgnacji po opalaniu. Stosowanie balsamów nawilżających, odżywczych i kojących przyniesie skórze prawdziwą ulgę.
Aby uniknąć negatywnych skutków opalania w ciąży, warto unikać długotrwałego opalania w godzinach największego nasłonecznienia, czyli między 11:00 a 16:00. Oprócz tego zdecydowanie odradzamy długie wylegiwanie się na słońcu – do powstania pięknej opalenizny wystarczą regularne, ale krótkie kąpiele słoneczne.
Co jeszcze jest niezbędne podczas opalania?
- Dbaj o nawodnienie – regularne picie wody i innych płynów to absolutna podstawa, zwłaszcza w czasie ciąży.
- W miarę możliwości chroń się przy pomocy luźnych, przewiewnych ubrań. Pomocne jest też nakrycie głowy – w ten sposób skóra na przedziałku nie ulegnie poparzeniu, a rondo kapelusza będzie też rzucać odrobinę cienia na twarz.
- Noś okulary przeciwsłoneczne z filtrami UV, by chronić oczy.
Jaki wybrać krem do opalania w ciąży?
Odpowiedni dobór produktów przeciwsłonecznych jest kluczowy – dzięki temu zyskamy gwarancję, że skóra jest właściwie chroniona przed promieniowaniem UV. Przyszłe mamy tym bardziej powinny zwracać uwagę na to, czy stosowane przez nie kosmetyki z filtrami rzeczywiście są skuteczne.
Dlatego szczególnie polecamy tutaj sięganie po kosmetyki La Roche-Posay z gamy Anthelios UVMUNE 400. W ich składzie znajduje się innowacyjny, opatentowany filtr Mexoryl 400, który jest wynikiem aż 10-letnich badań. Chroni on przed najdłuższymi i zarazem najbardziej szkodliwymi promieniami UVA (do 400 nm).
Wielbicielkom lekkich i niewyczuwalnych formuł do twarzy sprawdzi się Anthelios UVMUNE 400 Niewidoczny Fluid SPF50+. Jest komfortowy nawet przy codziennym stosowaniu i odpowiedni także przy skórze wrażliwej i podatnej na alergię słoneczną. Wystarczy kilka kropel naniesionych na dłonie, które później aplikujemy na twarz, by uzyskać długotrwałą ochronę. Produkt dodatkowo koi i odżywia skórę.
Do ochrony skóry twarzy możesz też stosować Anthelios UVMUNE 400 Krem Nawilżający SPF50+. Poza wspomnianym filtrem Mexoryl 400 zawiera także glicerynę, która nawilża, odżywia i wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry. Produkt zapewnia 24-godzinne nawilżenie, a jednocześnie posiada nietłustą formułę pozbawioną substancji zapachowych. Może być swobodnie aplikowany pod makijaż.
Jeśli masz skórę mieszaną lub tłustą i chcesz zapewnić sobie wysoką ochronę przeciwsłoneczną, jednak bez przetłuszczającej się twarzy, polecamy Anthelios UVMUNE 400 Oil Control Fluid SPF50+. Gwarantuje długotrwałą ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB, a do tego zapewnia 12 godzin efektu zmatowienia skóry*. Fluid wyróżnia się lekką, nietłustą konsystencją.
Posiadaczki skóry z tendencją do przetłuszczania się z powodzeniem mogą używać również Anthelios UVMUNE 400 Oil Control Żel-Krem SPF50+. Podobnie jak poprzednik, ten kosmetyk zapewnia efekt zmatowienia skóry przez 12 godzin**, jest niekomedogenny i posiada niewidoczne wykończenie. Gwarantuje szerokie spektrum ochrony i nadaje się zarówno do skóry mieszanej i tłustej, jak i wrażliwej.
Skórę ciała i twarzy możesz chronić przed słońcem za sprawą Nawilżającego Mleczka SPF50+ Anthelios. Zostało zamknięte w wygodnej i w dodatku ekologicznej tubce. Nie pozostawia białych śladów, jest niekomedogenne i pozbawione substancji zapachowych – będzie więc komfortowe do stosowania przez przyszłe mamy, które są bardziej wrażliwe na zapachy. Przede wszystkim jednak skutecznie chroni przed promieniowaniem UV.
Jak wiadomo, przyjemność i łatwość nakładania to jedna z pożądanych cech kosmetyków do twarzy i ciała. Sięgnij zatem po Anthelios Niewidoczny Spray SPF50+. Z jego pomocą konieczna reaplikacja ochrony przeciwsłonecznej będzie wyjątkowo prosta. Spray nie tylko zabezpiecza przed promieniami UVA i UVB, ale zapobiega też stresowi oksydacyjnemu. Jest przy tym odporny na wodę, pot i piasek.
Ponieważ słońce może wywoływać przebarwienia, do swojej pielęgnacji możesz dodatkowo włączyć Mela B3 SPF30, czyli korygujący krem na dzień przeciw przebarwieniom i ich nawrotom. Wyrównuje koloryt skóry i zapobiega powstawaniu kolejnych przebarwień, a jego formuła jest niekomedogenna, więc nie powoduje powstawania zaskórników. Filtr SPF30 zapewnia dodatkową warstwę ochrony przeciwsłonecznej, jednak zalecamy tutaj stosowanie go w parze z innym produktem o wyższym faktorze SPF.
Podsumowanie
Opalanie w ciąży jest jak najbardziej możliwe. Od kąpieli słonecznych należy się wstrzymać jedynie podczas 1. trymestru, jednak później przyszłe mamy mogą korzystać z takiej formy wypoczynku. Należy przy tym pamiętać, aby dobrze zabezpieczać się przed słońcem i nie dopuszczać do przegrzania organizmu. Ciężarne kobiety powinny w miarę możliwości unikać długotrwałej ekspozycji na słońce, a przede wszystkim aplikować i reaplikować kosmetyki z wysokim filtrem SPF. Dzięki temu będą mogły pozwolić sobie na złocistą opaleniznę bez konsekwencji dla samopoczucia swojego oraz dziecka.
*Test konsumencki, 130 osób ze skórą mieszaną i tłustą, 28 dni. **Test konsumencki 130 osób, 28 dni.
Tekst został zweryfikowany przez mgr inż. Magdalenę Kaczanowicz.
Za deklaracje marketingowe odpowiada La Roche-Posay.
Mgr inż. Magdalena Kaczanowicz, chemik i technolog kosmetyczny
Bibliografia:
- Borradale D., Isenring E., Hacker E., Kimlin M.G., Exposure to solar ultraviolet radiation is associated with a decreased folate status in women of childbearing age, „Journal of Photochemistry and Photobiology B: Biology” 2014.
- Gąbka I., Dalmata W., Rzepa P., Mielniczuk P., Wpływ promieniowania UV na skórę, https://novaosvita.com/wp-content/uploads/2021/04/ScEdSoc-Kyiv-Mar2021.pdf#page=104 [dostęp: 18.09.2024].
- Megaw L., Clemens T., Daras K., Weller R.B., Dibben C., Stock S.J.E., Higher sun exposure in the first trimester is associated with reduced preterm birth: a Scottish population cohort study using linked maternity and meteorological records, „Frontiers in Reproductive Health” 2021, 3:674245.